środa, 1 września 2010

Zmysły konia


Zmysły konia
Walka o przetrwanie spowodowała, że konie mają wyczulony słuch i mogą usłyszeć niższe i wyższe dźwięki, których ludzkie ucho nie zarejestruje. Oczy koni są osadzone po bokach głowy. Dzięki temu konie widzą lepiej i maja większe pole widzenia. Lecz by zobaczyć rzeczy znajdujące się w niewielkiej lub dużej odległości, muszą zmienić pozycje głowy.

Słuch
  • Bardzo wrażliwe uszy
  • Słyszy nawet najcichszy dźwięk
  • Wygląd uszu świadczy o nastroju konia
Węch
  • Bardzo dobrze rozwinięty
  • Czuje zapach z daleka
  • Rozpoznaje inne konie po zapachu moczu i odchodów
  • Rozpoznają trujące rośliny po zapachu
Smak
  • Zmysł smaku silnie rozwinięty
  • Konie to smakosze
  • Preferują smak słodki
Czucie
  • Bardzo wrażliwe na dotyk
  • Lubią głaskanie
  • Włoski czuciowe na górnej i dolnej wardze
Wzrok
  • Z tyłu, za koniem i przed jego nosem, jest tzw. "martwy punkt"
  • Nocą konie widzą lepiej niż ludzie
  • Wzrok to bardzo ważny narząd zmysłu konia

Między samochodami


W większości przypadków nie da się uniknąć korzystania z ruchu drogowego. W czasie wyjazdów w teren, często trzeba przejechać przez jezdnię. Jeździec powinien mieć zawsze "oczy dookoła głowy" i uważać na wszystko co się dzieje dookoła. Kierowcy często nie rozumieją natury konia, a zwierze może się w każdej chwile spłoszyć. Dobrym sposobem na sprawdzenie swoich umiejętności jest przystąpienie do egzaminu jeździeckiego, a także zdobywanie odznak Polskiego Związki Jeździeckiego.

Odznaka Polskiego Związki Jeździeckiego
W trakcie takich szkoleń zdobywasz wiedzę na temat hodowli i użytkowania koni. W zależności od umiejętności możesz zdobyć brązową, srebrną, lub złotą odznakę. W Wielkiej Brytanii organizowane są także kursy jeździeckiego prawa jazdy. Na takich kursach zdobywa się umiejętności uważnej obserwacji tego, co dzieje się na drodze oraz uczy, w jaki sposób skutecznie sygnalizować swoje zamiary kierowcom.

Koń wielkopolski

nazwa: Koń wielkopolski
wzrost: 160-165
umaszczenie: wszystkie maści
pochodzenie:Polska
Po II wojnie światowej przy użyciu nielicznych pozostałych trakenów, rozpoczęto w Polsce hodowlę tzw. konia mazurskiego. Z koni tych oraz z tzw. koni poznańskich powstały konie wielkopolskie. Konie poznańskie, zwane tez wschodniopruskimi, miały w żyłach dużo krwi trakeńskiej. Obie rasy były do siebie bardzo podobne i ok. 1960 roku połączono je. Konie wielkopolskie hodowane obecnie w Polsce są regularnie poddawane próbom dzielności. Maja one ładną, suchą głowę o szerokim czole, dobrze osadzona, silną szyję, mocny grzbiet i nogi o wyraziście zarysowanych ścięgnach i czystych stawach. Większość z nich jest maści kasztanowej lub gniadej, siwe i kare zdarzają się rzadziej. Sporadycznie spotyka się srokate, noszące w sobie dziedzictwo trakeńskiej hodowli koni srokatych. Mimo iż polskie stadniny państwowe prowadza systematyczną hodowlę, konie wielkopolskie nie odnotowały dotychczas osiągnięć sportowych porównywanych z sukcesami np. koni holsztyńskich czy Selle Francais. Natomiast doskonale sprawdzają się w zaprzęgu i mogą wykonywać lżejsze prace polowe. Wykazują się przy tym chęcią do pracy i łagodnością.
użytkowanie: Kłusak
temperament:
Przyjazne, pracowite, spokojne

wtorek, 31 sierpnia 2010

Jazda kłusem

Kłus anglezowany
W kłusie anglezowanym jeździec wychodzi z siodła w momencie, gdy koń podnosi jedna z tylnych nóg. W szkółkach jeździeckich uczy się początkujących wstawania w tym momencie, kiedy podnoszona jest tylna wewnętrzna noga. Tak wygląda kłus anglezowany na dobrą nogę. Łatwiej jest zorientować się o co chodzi, patrząc na zewnętrzną przednią nogę: kiedy ta porusza się do przodu, jeździec powinien unieść się w siodle.


ponad siodłem


w siodle


Na tym obrazku widzimy przejście ze stępa do kłusa, czyli tzw. zakłusowanie.


Na obrazku wyżej widzimy jeźdźca i konia w kłusie; jeździec tak samo jak w stępie jest wyprostowany, trzyma lekki kontakt z pyskiem konia oraz trzyma się nieznacznie kolanami. Wzrok jeźdźca skierowany jest zawsze przed siebie.

Kłus ćwiczebny (wysiadywany)
W kłusie ćwiczebnym jeździec pozostaje w siodle. Nogi zginają się, skracając i wydłużając by zamortyzować ruchy konia. Niedoświadczeni jeźdźcy często mają w kłusie ćwiczebnym trudności z zachowaniem prawidłowego dosiadu. Koń jakby rzucał nimi na prawą stronę oraz lewą, i odwrotnie. Aby temu zapobiec, przytrzymuj się siodła kolanami, lub rozciągnij górną część ciała.